Set your voice free ..................
piątek, 12 października 2012
czwartek, 11 października 2012
...już kolejne warsztaty gospel na nami...
czwartek, 4 października 2012
poniedziałek, 23 kwietnia 2012
CHODZI O TO..BY JĘZYK GIĘTKI ...WYŚPIEWAŁ WSZYSTKO ..CO POMYŚLI GŁOWA..
...z językiem ...co z tym językiem...język to..język tamto...język angielski..język polski...język ładny..język wulgarny...język pokazała...lub pokazał ...język ...ważna sprawa straszliwie... ma być swobodny...leżeć u nasady...być drogą mleczną...czerwonym dywanem.. :) ma sprawiać wrażenie przestrzeni kosmicznej...ma dawać poczucie swobody...ma dawać swobodę myślom...słowom...działaniom...ma być kochany:) i tym przemiłym akcentem kończę dziś...śpiesząc się nieco...
środa, 4 kwietnia 2012
BABAKOGUT !!!! FOLK & ROLL
W ZESZŁYM TYGODNIU...MIMO MEJ SUBTELNEJ NIESUBORDYNACJI RUCHOWEJ (czytaj noga w gipsie...boli ...kuśtyk jeden...) PRZEPROWADZILIŚMY JAKO KOLAKAWA ( www.facebook.com/kolakawa ) CYKL WARSZTATÓW MUZYCZNYCH...WOKAL, PIANINO, TRĄBA, GITARA, GITARA BASOWA, PERKUSJA... ... BARDZO PRACOWITE 5 DNI ...PTACTWO WYŚPIEWANE PRZEPIĘKNIE Z SERCA GŁĘBOKO I Z RADOŚCIĄ!!!!DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM, KTÓRZY POJAWILI SIĘ NA SPOTKANIACH!!NIEZAPOMNIANE PRZEŻYCIE , GDY TUZIN OSÓB ŚPIEWA W JEDNEJ CHWILI!!!
wtorek, 24 stycznia 2012
CO GDY SIĘ NIE CHCE???
Oj gdy śpiewać się nie chce znaczy, że coś boli, doskwiera...ale w sferze, która jest ponad...wrażliwość naszą śpiewaczą...normalnie smutek jesteśmy w stanie wyśpiewać, radość też...no i naturalnie złość...ale co gdy nie można śpiewać i przyczyny odnaleźć? strucie takie może towarzyszyć i nie chcieć odejść...w naszej głowie siedzi mnóstwo przeróżnych chochlików ..które pochowane w zakamarkach nie dają dojść naszemu sercu do głosu....
....zapomnieć na chwilkę o śpiewaniu...to raz...przewertować siebie to dwa...wstać rano...raniutko z ptakami...to trzy..( im dłużej w łóżku ...tym gorzej dla naszych dla nas...lepiej tylko dla chochlików) ....cztery to...rozpocząć małe rytuały codzienne...mówienia sobie: moja mała kochana :) dziś kolejny dzień, w którym jest tak wiele do zrobienia i w którym odkryjesz wiele ciekawych rzeczy...zaparz herbatkę z imbirem...popatrz na piękny obraz...zdjęcie...bliską osobę ...uśmiechnij się do niej i złapiesz się na tym, że w ciągu dnia śpiewasz...nucisz...posłuchaj siebie wtedy...naturalnie , pięknie...swobodnie...
....zapomnieć na chwilkę o śpiewaniu...to raz...przewertować siebie to dwa...wstać rano...raniutko z ptakami...to trzy..( im dłużej w łóżku ...tym gorzej dla naszych dla nas...lepiej tylko dla chochlików) ....cztery to...rozpocząć małe rytuały codzienne...mówienia sobie: moja mała kochana :) dziś kolejny dzień, w którym jest tak wiele do zrobienia i w którym odkryjesz wiele ciekawych rzeczy...zaparz herbatkę z imbirem...popatrz na piękny obraz...zdjęcie...bliską osobę ...uśmiechnij się do niej i złapiesz się na tym, że w ciągu dnia śpiewasz...nucisz...posłuchaj siebie wtedy...naturalnie , pięknie...swobodnie...
wtorek, 15 listopada 2011
muzyka konserwuje...
...jest w niej ...konserwująca doskonałość...naturalna świeżość ...prostota, serdeczność... bo..hmm no przecież płynie prosto z serca... Będąc na warsztatach Olgi Szwajgier zapoznałam ludków, którym te pojęcia ogromnie bliskie są... oczy ich się śmieją...są młode...pragną odkrywać... ręce przekazują piękną energię..a głosy malują dźwięki... Była tam taka jedna Ewa... Ewa gdzież jesteś??? na drugich zajęciach zabrakło Ewy... :) Iskierko, gdzie teraz świecisz?
Subskrybuj:
Posty (Atom)